Archiwum 16 czerwca 2015


cze 16 2015 CD
Komentarze: 0

Jutro miną 2 tygodnie od momentu kiedy otrzymałem "nowinę"... Ponoć to faceci nie potrafią wyrażać uczuć i nie są najlepsi w ich okazywaniu. Całe szczęście, że nikt nie widzi, że zdarza mi się ryczeć jak bóbr. Żałosne, wiem, ale przynosi jakieś rozprężenie, rozładowanie emocji, choćby na ten krótki moment. Ile razy można powtarzać w myślach te same chwile? Ile razy można zastanawiać się dlaczego? Zwłaszcza, jeśli gdzieś w głębi samemu się powtarza :"nie można nikogo zmusić do uczucia". Przypomina mi się piosenka, której słowa brzmią mniej więcej :"dajesz nadzieję tylko po to, by za chwilę ją odebrać" Kiedy to się wreszcie skończy? 

przeciezitakniebedepisal : :